Artykuły

Autyzm

06/09/2014

Nigdy w historii ludzkości nie było tak szybkiego postępu cywilizacyjnego jak na przełomie XX i XXI wieku. Ludzkość wykorzystuje wszystkie osiągnięcia nauki i standard życia poprawia się… Ale czy na pewno? W naszym życiu pojawiła się nowoczesna chemia gospodarcza, nowe technologie informatyczne, elektroniczne, mamy wydajne rolnictwo (dzięki technologii genowej), przemysł farmaceutyczny dbając o nasze zdrowie propaguje szerokie stosowanie swoich produktów. Jednym słowem stajemy się społeczeństwem „ludzi syntetycznych”. Nasz kontakt z naturą i naturalnymi produktami jest coraz mniejszy.

Na Ziemi wszystko co żyje jest ze sobą ściśle powiązane – np. człowiek ma 70% kodu genetycznego ryby. Mamy w sobie mechanizmy biologiczne, które wykształciły miliony lat temu organizmy wówczas żyjące. Niestety równowaga i spójność w świecie żywym została przez człowieka zniszczona. Natura życia jest przez nas badana od tysiącleci i pomimo nowoczesnych technik badawczych ciągle jest więcej pytań niż właściwych odpowiedzi. Pojawiają się nowe zjawiska, które są wypadkową wielu czynników wygenerowanych przez współczesnego człowieka. Można przyjąć tezę, że w historii życia człowieka na Ziemi już wszystko się zdarzyło i dzieje się ciągle, jednak teraz zmienia się tempo tych zdarzeń.

Już od 3 miesiąca życia płodowego rozpoczyna się szybki rozwój mózgu. Na ten proces maja wpływ hormony, a szczególnie testosteron. Nikt nie wie dlaczego już w łonie matki rozwija się organizm dziecka (zarówno chłopca jak i dziewczynki) z mózgiem super-mężczyzny, z dużą ilością istoty białej (mózg składa się z komórek szarych i białych – u mężczyzny więcej jest komórek białych u kobiet komórek szarych). Wiele lat temu słuchałem monologu pewnego komika na temat różnic mózgu mężczyzny i kobiety. Mówił, iż mózg mężczyzny składa się z pudełeczek z napisami: dom, rodzina, hobby itp…; jeżeli mężczyzna mentalnie jest w jednym takim pudełeczku to nic poza jego zawartością go nie interesuje. Mózg kobiety to składa się z niezliczonej ilości połączonych ze sobą punktów. Czyli zawsze i wszędzie kobieta wie wszystko o wszystkim… Parafrazując tego komika, można stwierdzić, iż mózg dziecka autystycznego pracuje jak mózg super-mężczyzny. Problem w tym, iż dziecko autystyczne mentalnie zamyka się w jednym pudełeczku swego mózgu. Rodzice i terapeuci mają jedno podstawowe zadanie: otwierać małe drzwi tegoż pudełeczka, aby dziecko zobaczyło świat zewnętrzny.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na kilka tysięcy nowo narodzonych dzieci pojawiało się jedno dziecko autystyczne. Dziś w USA publikowane są statystyki, które wskazują, iż wśród nowo narodzonych dzieci jest jeden autystyczny chłopiec na 30 i jedna autystyczna dziewczynka na 50. W Europie statystki powoli zbliżają się do tych wartości. Najwyższy czas w sposób systemowy zająć się tym problemem. Nie można pozostawiać rodziców bez odpowiedniego wsparcia.

Dziś nie jest to problem jednostkowy, dlatego instytucje rządowe powinny wspierać zarówno badania jak i samych rodziców dzieci autystycznych. Za kilkadziesiąt lat ponad 5% naszego społeczeństwa może być niezdolna do samodzielnego funkcjonowania.
W poniższej prezentacji wskazujemy na poszczególne czynniki, które mogą się przyczyniać do powstania autyzmu. Przedstawione informacje zostały pozyskane z wielu publikacji naukowych i badań. Zmieszczone zostały również wyniki badań Biomol-Med. Temat ten jest przedmiotem badań wielu ośrodków naukowych. Powstają stowarzyszenia mające na celu wspomaganie rodzin z dziećmi autystycznymi, które wspomagają naukowców przez zbieranie danych o życiu dzieci autystycznych. Najbliższe lata przyniosą nam jeszcze wiele informacji w tej dziedzinie.

Zapraszam do lektury.

dr n. med. S. Puczkowski

Twój koszyk
Zamawiam